W tym zakątku mojego internetu jeszcze się nie chwaliłam, ale wzięłam udział w moim pierwszym konkursie komiksowym, tak się złożyło, że o tematyce ekonomicznej. Od wczoraj jest już po wszystkim, znam wyniki i pozostało mi tylko czekać na nagrodę. ; )
Sam konkurs został wyłapany przez mojego znajomego, Marcina Chmielowskiego (możecie go znaleźć na yt), który zaoferował się napisać scenariusz. Marcin okazał się dobrym kolegą, ale takim, który nie czyta regulaminu. ; ) Zaskoczył mnie ogrom wysyłkowej papierkologii, którą sprawdzałam milion razy żeby nie zostać zdyskwalifikowanym na najmniejszej głupocie - chociaż pewnie przesadzam. Ostatnie strony komiksu były rysowane na sporej gorączce, tak samo jak zgłaszanie poprawek do scenariusza. To był najśmieszniejszy deadline w moim życiu - scenarzysta na wyjeździe, ja na ibuprofenie. : P
Ostatecznie praca doszła cała i zdrowa, dzięki głosowaniu (w którym mocno pomógł mi Mnq) zdobyliśmy nagrodę publiczności, a jury przyznało nam jedno z dziesięciu wyróżnień. Nie ukrywam, że po cichu liczyłam na jakieś podium, ale niezbadane są wyroki Balcerowicza i kolegów. : D Tutaj możecie przejrzeć dokładne wyniki i zobaczyć nagrodzone prace: http://www.for.org.pl/pl/Konkurs-na-komiks-ekonomiczny-VI-edycja-2014 Jestem z siebie zadowolona, bo udało mi się wykonać jakiś projekt od początku do końca, i to mimo fizycznej niedyspozycji.
Nastresowaliśmy się trochę w oczekiwaniu na wyniki, ponieważ ani ja, ani Marcin nie stawiliśmy się w Łodzi na gali wręczania nagród. Artykuły w sieci wspominały tylko o pierwszym miejscu, więc do niedzieli robiliśmy F5 fury na całym internecie. Ahoj, przygodo!
Poniżej mój komiks - trochę ideololo, ale w końcu cały konkurs był ideololo. ; )
love pasjans, blondyna z kalendarza i wilcza transformacja.
OdpowiedzUsuńtylko po co w kopalni wala się PIT-37?
Marcin uznał, że to będzie dobry przekaz podprogowy a propos podatków. ; )
Usuń