wtorek, 13 października 2015

Redraw na zlecenie

Swoich redrawów nigdy nie robiłam (chociaż może powinnam), a czyjeś już mam za sobą. Dostałam od czytelnika jego rysunek, który jest ewidentnie mangowy i poprosił mnie o odpicowanie go po swojemu, ponieważ sam jest amatorem. No cóż, gdzie mi do mangi po tylu latach przerwy : D ale ostatecznie zbyt wielkich oczu nie zrobiłam, więc moja klauzula sumienia śpi spokojnie.

Bardzo spodobała mi się myśl, że totalnie pamiętam moje początki, kiedy sama rysowałam tak jak czytelnik - a teraz mogę brać udział w programie "pimp my OC', to bardzo budujące.




 Pomyślałam, że mogłabym wam zaprezentować jakieś etapy powstawania, ale tak się składa, że upodobałam sobie niedawno robienie prawie wszystkiego na jednej warstwie, wskutek czego proces rysowania wygląda tak:


Nie dziękujcie.

3 komentarze:

  1. to co, bedziev re-draw jakies starej pracy czy nie ;)? bo ten jest fajny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię oglądać cudze redrawy, więc może kiedyś kiedyś się skuszę - ale to na pewno nie w najbliższym czasie.

      Usuń