Zamiast zrobić coś na uczelnię uznałam, że narysuję jeszcze najładniejszą aktorkę z Suits. Zrobiłam gifa z kilku etapów.
Oto praca finalna, niestety żałuję, że nie zdecydowałam się na większą rozdzielczość. Byłoby i ładniej i łatwiej. ; ) Praca zajęła mi ok. 3h (większość to walka z sobą i poprawianie rysów twarzy).
Genialne :D
OdpowiedzUsuńOMFG! Piękne! Świetnie Ci wyszło!
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że z ryła była podobniejsza o jeden gif w tył. :D
OdpowiedzUsuńMożliwe, ale dążenie do takiego hiperpodobieństwa to jest tylko i wyłącznie nauka cierpliwości, a że muszę się nauczyć odpuszczać dałam sobie spokój. ; )
Usuń