poniedziałek, 26 listopada 2012

Mordki

Dużo, dużo chęci do rysowania. Wojtek Fus polecił mi kapitalne podręczniki, aż chce się przy nich zarywać nockę. Wrzucam co mam i lecę dalej. Najchętniej rzuciłabym moje studia w cholerę. ; )




7 komentarzy:

  1. Jak zwykle ładnie! >w<
    Zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  2. a zdradzisz co to za podręcznik? :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede wszystkim Michael Hampton - Figure drawing. Książka jest niesamowicie przystępna. http://www.figuredrawing.info/book/

      Usuń
    2. Niech Ci Bozia w dzieciach wynagrodzi!
      Myślisz, że jak jestem ciulem i rysunek realistyczny to dla mnie kosmos, to ta książka mi coś pomoże? Czy masz coś innego w zanadrzu do polecenia? :)

      Usuń
    3. Po to korzystamy z podręczników, bo czegoś nie umiemy, prawda? ; ) Myślę, że książka sporo pomoże, ale warto się nie ograniczać tylko do szkicowania człowieka, a ruszyć też jakąś perspektywę, oświetlenie prostych brył, martwą naturę itd.

      Usuń
  3. O, Jean Ferrat :)
    Fantastyczne rysunki, komplementuje szczerze chociaz nawet nie wiem, ktorym koncem tableta sie rysuje XD

    OdpowiedzUsuń