wtorek, 20 sierpnia 2013

I accidentally made a render


Przeprosiłam się w końcu z Kisielem Rysunkowym - od kilku tygodni niczego tam nie rysowałam, to kurczę, chociaż samolot machnę. Samolot nie może mnie pokonać!
...no i wyszedł wypindrzony quasi render, jak to u mnie. ; )

9 komentarzy:

  1. Wow, podziwiam :D Pojazdów wszelkich to ja kompletnie nie umiem rysować więc mega szacun! W jakim programie stworzyłaś ten samolot?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ej no, powiedz coś więcej o nim :D Ile czasu Ci zajęło zrobienie, z głowy czy z tutoriala, jaki program, ile się renderowało, czemu nie ma tekstur? I must know!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Renderowałam w photoshopie. ; p Tego pojęcia używa się również w grafice 2D w przypadku wyraźnie przestrzennych obiektów. Ale spoko, jak rysowałam steampunkową spluwę, to dostawałam komentarze, czy strzela. : D

      Usuń
  3. ;o Bajeczna perspektywa, ale kokpit wygląda, jakby trochę... oklapł? xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No bo od teraz wszelkie łuki będą mi się śnić po nocach. : D Nie jestem do końca zadowolona, ale sporo zabawy było.

      Usuń
  4. Brakuje mi tu jeszcze kolorków, sznurka lub dziecięcej łapki i przeciągłego "fruuu!" oraz "piu piu piu".
    Jest piękne, its bjutiful. :')

    OdpowiedzUsuń