W każdym razie wczoraj przyszła paczka i zachwycona zawłaszczyłam sobie jeden egzemplarz.
W okolicach gimbazy często korzystałam z takich kalendarzy. Nie ograniczałam się tylko do pisania, ale dużo w nich rysowałam - więc czemu by nie zrobić tego również teraz.
...co pewnie spowodowało wielokrotny wzrost wartości artystycznej tej pozycji, ponieważ reszta ilustracji wygląda tam w ten sposób:
Proza życia.
Równowaga w przyrodzie musi być
OdpowiedzUsuńBardzo fajna buźka :) Niby widać, że Twoja, ale jednak rysy twarzy jakoś dokładniej i ciekawiej zaobserwowane niż zazwyczaj. Super. Kiedyś sprzedaż ten egzemplarz za grubą kasę :D Achhh, nie mogę się doczekać, aż Tequila przyleci do mnie prosto z drukarni...
OdpowiedzUsuńA ja ciągle nie kupiłam żadnej gumki. : D
UsuńA ja nie wiem czemu, ale ten rysunek mi się średnio podoba, wychodzi na to że nie mam gustu rysowniczego ;_; włosy takie trochę nie teges, dolna warga też nie ten, jakby obwisła... :< Revv, w mych oczach inne Twoje prace lepsiejsze! :C
UsuńSpoko, ciężko mi dyskutować o czyimś odczuciu. Może chodzi o to, że nie lubisz nagiętej formy?
UsuńByć może, no naprawdę nie wiem, do większości Twoich prac mogę się ślinić całymi dniami :D nie mam pojęcia dlaczego akurat ta mnie tak uwiera w oczy, szczególnie że Kiciput mówi, że jest dobra ;_;
UsuńMoże ryjek za mało pyzaty? : D Ale nie ma nic złego w Twoim odczuciu, każdy ma inny gust. ; )
UsuńNie mogę się już doczekać, kiedy skończę inżynierkę i będę mogła produkować trochę więcej rysunków. Do końca roku pozwolę sobie na jedno ćwiczenie z kisielu i to chyba będzie tyle...
A ja cierpię bo taki chce, ale mogę zamówić dopiero po świętach. Będzie jeszcze jakiś dodruk ? coś ? cokolwiek ?
OdpowiedzUsuńCiężko powiedzieć, może będzie, może nie. Jakbym nie chciała ryzykować, to bym te 3 dychy od kogoś pożyczyła.
Usuń