Nie podoba mi się ta praca, odnoszę wrażenie, że coś zostało zjebane - i pewnie jest to anatomia. ; p Ostatnio rysuję bez refek, nie zaglądam do podręczników rysunkowych bo sesja - no bieda, ale będę się poprawiać.
A co do biegania - to jedyny sport jaki czasem uprawiam. Na co dzień dużo śpię, a potem siadam do komputera. ; )
***
Przed snem nie mam ochoty się jakoś praktycznie rozwijać, ale mam ochotę rysować kreski dla zabawy. Poniżej kreski dla zabawy, jakieś pół godzinki.
Piegusy są śliczne! :)
OdpowiedzUsuńJa nie mogę się przekonać do powrotu do digitala :/
popełniłam na nim słownie chyba cztery rysunki... jakoś wolę tradycyjne metody. Ale kto wie...
Twoja doba trwa dość długo skoro teraz trzeci dzień wstawiasz :d
OdpowiedzUsuń