Narysowałam dzisiaj komiksowy portret koleżanki w ramach prezentu urodzinowego.
Wczoraj ze Ślimak wymyśliłysmy, że razem z Kiciputkiem będziemy sobie wzajemnie dawać challenge rysownicze. Jako, że obie oglądamy Supernatural dostałam temat 'klata Jareda'.
Hah, z przyjemnością.
he looks... so gay XD
OdpowiedzUsuńAle to pierwsze już mówiłem że ładne :D
hahahaha,bożesztymój, pamiętam jak dopiero w którymśtam sezonie okazało się, że Sam jest facetem i zaciągnął jakąs babę do łóżka... potem ta baba okazała się pół wilkiem ,ale nieważne... no i wtedy odkryłam ,że jednak ma klatę. Oglądałam tą scenę chyba z kilkanaście razy ;)
OdpowiedzUsuńNa samo wspomnienie aż mi stanął.
UsuńDziewczyna na pierwszym rysunku ma przeuroczą buźkę! I śliczne włosy.
OdpowiedzUsuńAle z tym kolesiem to tragicznie wymyśliłyście, on jest paskudny xD
Gdzie Twój patriotyzm. On ma polskie korzenie!
UsuńGdzie moje co? Sorry, error 1992, patriotyzm not found :D
UsuńOch, och, Revv, ja Cię naprawdę kocham. Oglądasz Suits (co przekazałaś mi na swoim deviancie :p) A teraz jeszcze Supernatural. Ja cię muszę znaleźć i postawić browara przegryzanego pierogiem(dostępne w kombinacjach). :D
OdpowiedzUsuńMoje ukochane seriale to jednak ciągle sci-fi: Doctor Who i Battlestar Galactica, ale czasem trzeba mieć odskocznię od gatunku. ; ) Wpadaj na Śląsk i idziemy na piwo!
UsuńTeam Dean forever !
OdpowiedzUsuńLubisz Doctora Who, Supernatural, prowadzisz Pierogarnię, masz rude włosy, no ideał :D
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka poszukuje jakichś dobrych podręczników, coby podszkolić swoje umiejętności w rysowaniu. Czy mogłabyś jej coś polecić? :)
OdpowiedzUsuńJaram się strasznie Figure Drawing Michaela Hamptona. Jeśli koleżanka rysuje głównie twarze to polecam wziąć coś od Loomisa, piękne mordki ma ten koleś w podręcznikach.
UsuńRevv, chylę czoła, podziwiam i zazdroszczę! Niby jestem jeszcze młoda i niedoświadczona, ale... ja tak nie umiem, no! Niech się teraz wypchają te wszystkie nadęte babska od "ło boże, jak to dziecko pięknie rysuje!" Ja mam ogólnie za mało cierpliwości do siedzenia dłużej nad jednym projektem i mam masę niedokończonych bazgrołów. A już rysowanie w GIMPIE, czy Fotnym Szopie jest dla mnie niepojętą techniką (może dlatego, że nie posiadam magicznego urządzenia o nazwie "tablet" i męczę się myszką...) i w ogóle największym moim "dziełem" jest chyba Felix (jeśli z niepojętych powodów masz ochotę go zobaczyć, to co mi tam: http://3.bp.blogspot.com/-ZPD3iBU2q08/UOX2bA6AAtI/AAAAAAAAANw/JxKcSxrUVHQ/s1600/Felix.jpg dobijam piętnastki w lipcu, jeśli to ma jakieś znaczenie)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz wyrażam bezgraniczne uwielbienie*.*
Dziewczyno, w wieku 15 lat ja tak nie rysowałam. ; ) Więc nie bądź dla siebie zbyt krytyczna, czerp z tego przyjemność i powoli się rozwijaj. Nie spieszy się. ; )
Usuń